W każdym ogrodzie przesadzanie jest nieodzownym elementem naszych prac pielęgnacyjnych. Wcześniej, czy później nas to czeka. Powszechnie zakłada się, że najlepszą porą do przesadzania jest wiosna i jesień, ale co jeśli ani wiosną ani jesienią nam się to nie udało? Nic się nie stało, zima jest też dobrym czasem na przesadzanie roślin pod warunkiem, że jest odwilż i nie ma mrozu.
Jeśli nie ma ani chwili do stracenia, bo nasza roślina już jest mocno zagłuszana przez inne gatunki roślin, albo źle rośnie i marnieje, musimy zabrać się za przesadzanie. W okresie zimowym by to zrobić musimy czekać na dodatnie temperatury by ziemia była rozmarznięta i korzenie roślin dały się wykopać. Jeśli na takie okno pogodowe uda nam się trafić możemy zabrać się do pracy. Do tego potrzebny będzie nam dobry szpadel, worek jutowy (do przeniesienia rośliny w nowe miejsce), roztwór wody z ukorzeniaczem i środkiem grzybobójczym.
Przed wykopywaniem rośliny, musimy brać pod uwagę, że im większa roślina tym większe prawdopodobieństwo, że roślina może się nie przyjąć. Na pewno nie należy przesadzać ręcznie dużych roślin iglastych takich jak: jałowce, jodły, sosny, bo rzadko kiedy one się przyjmują. Wyjątek stanowi tutaj cis. Wybieramy nowe miejsce dla naszej rośliny, którą chcemy przesadzić. W zależności od gatunku rośliny, musimy znaleźć dla niej odpowiednie stanowisko. Jedne rośliny lubią osłonięte miejsce, inne nasłonecznione, a jeszcze inne cień bo słońce parzy ich liście w okresie letnim.
Wykopujemy roślinę, najlepiej wąskim wzmocnionym szpadlem by nam się nie złamał podczas wysadzania rośliny i by jak najmniej uszkodzić korzeni rośliny. Jeśli uda nam się wykopać to sprawdzamy wielkość bryły korzeniowej z ziemią. Nowy dołek na nową roślinę musi być 2 razy większy od wysadzonej bryły korzeniowej tak by można było dosypać nowej żyznej ziemi.
Wykopujemy dołek w miejscu w którym chcemy by przesadzona roślina rosła. Dół musi być 2 razy większy niż wykopana przez nasz bryła korzeniowa rośliny. Znów w zależności od warunków glebowych jakie roślina przesadzana potrzebuje musimy do dołu wsypać, dla rośliny kwasolubnych torf kwaśny z piaskiem jeśli podłoże jest gliniaste, albo torf odkwaszony z czarnoziemem dla roślin zasadolubnych. Na koniec ziemię ubijamy rękoma tak by nie zostawić przestrzeni powietrza wokół bryły korzeniowej rośliny.
Jeśli roślina jest już wsadzona w nowe miejsce, polewamy ziemię wokół rośliny roztworem wody ze środkiem grzybobójczym i ukorzeniaczem. Pomoże to lepiej zagęścić nowo wsypaną ziemię i zabezpieczy roślinę w nowym miejscu.
To samo można zrobić z naszą choinką świąteczną, którą mamy w donicy!